![](http://akjlublin.pl/wp-content/uploads/2017/12/Kolaże.jpg)
Drodzy Klubowicze i Sympatycy
Ostatni dzień starego roku to dobry czas, by podsumować życie naszego Klubu w ciągu ostatnich miesięcy.
Na początku roku pożegnaliśmy śliczną Ciszowiankę, zakończyła się jej dzierżawa. W lutym odbyło się Walne Zebranie AKJ, na którym wybrano Zarząd w zeszłorocznym, niezmienionym składzie. Marzec przyniósł nam pierwsze źrebiątko! W nocy 7 marca przyszła na świat Prużana od Pokusy. Niedługo potem do stada dołączyła Dalida, klacz hodowli Zamoyskich. Kwietniowym prezentem była mała Zambia, klaczka od Zorzy. Intensywnym miesiącem był jak zawsze maj. Pierwszy raz zorganizowaliśmy klubowy wyjazd na Tor Wyścigów Konnych Służewiec oraz Dzień Otwarty na Wólce. Stado powiększyło się o dwie klacze – Elektrę i Boliwię, które od razu po przyjściu wspomogły coroczny babski rajd, na którym sprawdziły się świetnie. Wiking i Paulina ponownie spróbowali swoich sił na Akademickich Mistrzostwach w skokach. Czerwiec przyniósł nam najbardziej wyczekiwaną imprezę roku – Kokoski, poprzedzone naszą własną wersją zawodów WKKW. Pożegnaliśmy również dzierżawioną Czaplę oraz legendę naszego Klubu – smoczycę Hildę. Pod koniec miesiąca konie opuściły naszą bazę i ruszyły do Roztoczańskiego Parku Narodowego na coroczną trzymiesięczną służbę patrolową z RKSOP. Strażników wspomagała dzierżawiona na ten czas klacz Brawura.
Bolesny cios spadł na nas we wrześniu – w wyniku wypadku, mimo najlepszej pomocy i opieki jaką mogliśmy jej zapewnić, odeszła Agnez. Pamięć o tej wspaniałej klaczy na pewno pozostanie w Klubie na długo. Z nadejściem października na zasłużoną emeryturę odszedł Wiking, który razem z Zambią powędrował do dwójki naszych Klubowiczów. Wkrótce sprzedana naszemu sąsiadowi została Prużana, natomiast w stadzie pojawiła się dzierżawiona kasztanka Dumka.
Mamy nadzieję, że kolejny rok również przyniesie nam dużo nowych dobrych doświadczeń, czego i Wam życzymy.
Zarząd AKJ